Endereço

Rua Elisabetta Lips, 118 - Jd.Bom Tempo - Taboão da Serra/SP - CEP 06763-190

Contatos

(11) 4303-7387
(11) 96638-9038
(11) 94736-9778

E-mail

atendimento@2n2s.com.br


Złoty się nie zatrzymuje Umocnienie trwa. “Najmocniej zyskująca waluta świata”

złoty się umacnia

Mario Draghi odczytał swój komunikat i poinformował o poprawiającej się sytuacji gospodarczej w strefie euro, którą dodatkowo wspierają działania banku centralnego. Znamienne były również słowa o tym, iż bank centralny Głowy handlu podkreślają znaczenie interakcji biurowych jako menedżerów aktywów chwytaki z konfiguracjami pracy hybrydowej musi pozostać “cierpliwy” oraz “wytrwały” w kwestii programu skupu aktywów. Rynek ciągle liczy, że Fed rozpocznie swoje obniżki stóp jeszcze w tym roku, na długo przed Europejskim Bankiem Centralnym, co sprzyja wycenie euro wobec dolara.

  1. Większą szansę na przejęcie steru państwa ma opozycja, która deklaruje chęć stworzenia rządu.
  2. We wtorek po południu wzmocnienie złotego okazało się jeszcze silniejsze – złoty wzmacnia się z godziny na godzinę.
  3. Choć ten temat pozostanie istotny, w 2024 r.
  4. Inwestorzy mogą mieć nadzieję, że kwestie takie jak wakacje kredytowe zostaną wprowadzone w łagodniejszej postaci, na przykład z zastosowaniem wyższego kryterium dochodowego – ocenił analityk.

Kurs złotego szaleje. Co dalej?

złoty się umacnia

Jeśli przytrafiłaby się sytuacja, w której RPP zacznie obniżać stopy, a inflacja na koniec roku odbije, rynek może zacząć wątpić, czy uda się ją w Polsce opanować. Złoty na początku tygodnia jest najmocniej zyskującą walutą na świecie. Euro i dolar w kilka tygodni potaniały po ok. 25 groszy – pisze w swoim komentarzu Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. Polska waluta wciąż pozytywnie reaguje korzystnie na wynik wyborów, który daje szansę na przejęcie rządów przez opozycję. Rok 2024 rysuje się dla Polski – pod kątem gospodarczym – istotnie lepiej niż poprzedni.

Kurs złotego może napotkać problemy. Zagrożeniem inflacja

W tym roku jest to już niemal 9-proc. Umocnienie i w Europie silniejszy do dolara jest tylko forint, a na świecie z bardziej znanych walut meksykańskie czy chilijskie peso. Z kolei od szczytu kurs dolara z października 2022 r., złoty odrobił już ok. 20 proc. W poniedziałek nasza waluta Koszt prowizji do handlu na giełdzie kontynuuje dobrą passę, umacniając się wobec euro i dolara. Płacimy za nie mniej więcej tyle, co tuż przed atakiem Rosji na Ukrainę. Kolejne spotkanie banku centralnego będzie miało miejsce dopiero we wrześniu.

Ekonomiści ING BSK nie liczą jednak, że kurs EUR/PLN może pogłębić spadek poniżej poziomu 4,565, bo hamująca koniunktura gospodarcza wspiera oczekiwania na agresywne obniżki stóp w naszym kraju, co może nie sprzyjać złotemu. Dodał, że “ryzyka kształtują się jednak na niekorzyść polskiej waluty. Jeśli wzrośnie awersja do ryzyka, polska waluta może stracić na wartości. Podobny skutek może mieć ożywienie nadziei na dalsze podwyżki stóp procentowych w USA”. “Złoty stracił jednak wobec euro i franka szwajcarskiego” – poinformował Sadoch. Przypomniał, że “wspólna waluta odnotowuje dziś bardzo dobrą sesję po tym, jak Angela Merkel zwróciła uwagę, że euro jest tanie ze względu na działania podejmowane przez EBC – Europejski Bank Centralny”.

Przełomowy moment w wojnie w Ukrainie. Rosyjska waluta najsłabsza od ponad roku

Im jest on wyższy, tym zwykle niżej para USD/PLN (i odwrotnie). Niektórzy ekonomiści określają więc złotego jako “euro na sterydach”. Więcej na temat notowań dolara piszemy m.in. Zgodnie z oczekiwaniami, konferencja EBC przykuła więcej uwagi niż sama decyzja.

Od niedzieli dolar potaniał więc o blisko 10 groszy. Większość z istotniejszych okołofundamentalnych parametrów, które pomogły złotemu wcześniej (m.in. sytuacja rachunku bieżącego, realnych stóp procentowych), powinna doświadczyć stosunkowo ograniczonych zmian w tym roku. Spodziewamy się również jedynie nieznacznie silniejszego kursu EUR/USD, jak też tego, że różnica między stopami procentowymi w Polsce i głównych gospodarkach rozszerzy się jedynie w ograniczonym zakresie. Ten ostatni punkt jest zresztą jedną z istotniejszych kwestii w zakresie perspektyw złotego. Efektem był wzrost kursu euro do dolara powyżej poziomu 1,10, co przełożyło się na spadek kursu dolara do złotego. Jak zauważa Stajniak, złoty ma za sobą jednak jeden z dłuższych i gwałtowniejszych ruchów wzrostowych, patrząc z perspektywy ostatnich lat.

We wtorek na wyraźnym plusie znalazła się też warszawska giełda. Indeks WIG zyskuje ok. 2,5 proc., a WIG 20 ok. 2,30 proc. Największy zysk odnotował PGE (w górę o 8 proc.) i PZU (4,16 proc.). Na sporym plusie są też banki – tu zieleń widoczna jest praktycznie przy każdym walorze.

Obecny obóz władzy nie ma wystarczającej liczby mandatów, by utrzymać samodzielne rządy. Większą szansę na przejęcie steru państwa ma opozycja, która deklaruje chęć stworzenia rządu. Trzy koalicyjne partie będą miały 248 głosów w Sejmie, o 17 więcej od większości bezwzględnej (231).

Jego zdaniem początek tygodnia “nie przyniesie nam ważniejszych odczytów z krajowej gospodarki, co powoduje, iż inwestorzy reagować będą przede wszystkim na wydarzenia na szerokim rynku”. W ich ocenie kurs euro może pogłębić dołki, ale na razie nie dalej jak do poziomu 4,40 zł. Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że oczekiwania względem cięć w Polsce są istotnie niższe niż w przypadku innych krajów regionu – w Grupa 600 otrzymuje drugą rundę pożyczki PPP Czechach oczekuje się mniej więcej 3 razy tyle cięć, z kolei na Węgrzech – około 5 razy. Łącząc to z oczekiwaniami dotyczącymi relatywnie luźniejszej polityki fiskalnej w Polsce (szczególnie w zestawieniu z Czechami) obraz złotego na tle regionu wypada dobrze. W opinii Stajniaka obecnie kluczowym problemem może być dla złotego polityka monetarna i inflacja.

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest